Dziś krótki zarys procedury cywilnej w zakresie spraw o rozwód.
Zastanawiasz się, jak może przebiegać proces o rozwód lub czego możesz się domagać/spodziewać, czy to jako inicjator procesu o rozwód, czy strona pozwana w procesie o rozwód? Poniżej znajdziesz kilka podstawowych informacji, które rozjaśnią Ci przebieg procedury i możliwe do wywodzenia roszczenia w procesie o rozwód.
Każdy z małżonków może żądać, żeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód, jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia.
Zupełny rozkład pożycia oznacza wygaśnięcie wszelkich więzi między małżonkami w sferze emocjonalnej, fizycznej i gospodarczej, co uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie związku. Innymi słowy chodzi o wygaśnięcie więzi charakterystycznych dla duchowej wspólnoty małżeńskiej, brak stosunków fizycznych, choćby sporadycznych i brak wspólnego zarządzania i gospodarowania budżetem.
Aby rozkład pożycia został uznany za trwały, musi on występować od dłuższego czasu, zazwyczaj co najmniej przez okres kilku miesięcy, tj. tak długo, że w danych okolicznościach niezasadne byłoby oczekiwanie, że małżonkowie powrócą do wspólnego pożycia. Są także sytuacje, w których mimo braku zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego sąd rozwiąże małżeństwo przez rozwód. Dzieje się tak, gdy przy zupełnym braku więzi duchowej i fizycznej pozostają pewne elementy więzi gospodarczej; wówczas sąd może uznać, że rozkład pożycia jest zupełny, jeżeli dalsze utrzymywanie pewnych elementów więzi gospodarczej (np. wspólne zamieszkanie) wywołane jest szczególnymi okolicznościami (np. brakiem możliwości sfinansowania przez któregoś z małżonków najmu lub zakupu innego mieszkania).
Jeżeli masz wątpliwości, czy w Twoim związku małżeńskim doszło do zupełnego i trwałego rozkładu pożycia, warto skonsultować tę kwestię z adwokatem albo radcą prawnym.
Jeżeli wnosisz pozew o rozwód masz de facto trzy opcje. Możesz żądać:
1) rozwiązania małżeństwa przez rozwód bez orzekania o winie
2) rozwiązania małżeństwa przez rozwód z wyłącznej winy strony pozwanej
3) rozwiązania małżeństwa przez rozwód z winy obu stron
Jeżeli natomiast jesteś wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego, nie możesz skutecznie wnosić o rozwiązanie małżeństwa przez rozwód, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Inicjując proces o rozwód należy mieć także na uwadze, że mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W wyroku z 9 października 1998 r., III CKN 573/98, Sąd Najwyższy trafnie wyjaśniał, że: „Orzeczenie rozwodu może okazać się sprzeczne z zasadami współżycia społecznego zwłaszcza wówczas, gdy jedno z małżonków jest nieuleczalnie chore, wymaga pomocy i rozwód dla niego stanowi rażącą krzywdę. Niekiedy przeciwko udzieleniu rozwodu mogą przemawiać względy natury społeczno-wychowawczej, które nie pozwalają, by orzeczenie rozwodu sankcjonowało stan faktyczny powstały na tle złośliwego stosunku do współmałżonka albo na tle innych przejawów lekceważenia małżeństwa i rodziny”. W innym wyroku (z 17 grudnia 1999 r., III CKN 850/99) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że: „Ustawowe pojęcie „dobro dziecka” wymaga każdorazowo oceny sytuacji wspólnych małoletnich dzieci z punktu widzenia przyszłego, to jest po rozwodzie, zaspokojenia ich potrzeb i to nie tylko za pomocą świadczeń o charakterze majątkowym, ale również i o charakterze niemajątkowym. W każdym, przeto procesie o rozwód małżonków mających wspólne małoletnie dzieci sądy zobowiązane są wnikliwie badać wpływ skutków rozwodu na dobro tychże dzieci i wyjaśniać swoją ocenę takiego hipotetycznego wpływu za pomocą odpowiednich dowodów. W szczególności wymaga zbadania i oceny, czy rozwód nie spowoduje osłabienia emocjonalnej więzi z dziećmi tego z małżonków, przy którym dzieci nie pozostaną, w stopniu, który mógłby ujemnie wpłynąć na wykonywanie jego obowiązków rodzicielskich. Nie może jednak również tracić z pola widzenia i pomijać oceny stanów napięcia i ich skali między małżonkami ubiegającymi się o rozwód, jako czynników stwarzających tak niekorzystne warunki dla życia i rozwoju dzieci, że wzgląd na ich dobro sprzeciwia się odmowie orzeczenia rozwodu.”.
W odpowiedzi na pozew o rozwód strona pozwana może natomiast żądać:
1) oddalenia powództwa o rozwód – jeżeli uważa, że nie nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego
2) rozwiązania małżeństwa przez rozwód bez orzekania o winie – z tym że takie żądanie będzie uzasadnione tylko wtedy, gdy powód w pozwie nie wnosił o orzekanie o winie; sąd bowiem tylko na zgodne żądanie małżonków zaniecha orzekania o winie, a w każdym innym przypadku rozstrzyga, który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia —> a od rozstrzygnięcia w przedmiocie winy uzależnione jest rozstrzygnięcie w przedmiocie alimentów między małżonkami po rozwodzie (o czym niżej)
3) rozwiązania małżeństwa przez rozwód z wyłącznej winy strony powodowej
4) rozwiązania małżeństwa przez rozwód z winy obu stron
Żądania zarówno pozwu, jak i odpowiedzi na pozew powinny być formułowane adekwatnie do możliwości dowodowych danej strony. Jeżeli dysponujesz dowodami, względnie jesteś w stanie pozyskać dowody potwierdzające, że to wyłącznie strona przeciwna swym zawinionym zachowaniem doprowadziła do zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, wnoś o rozwiązanie małżeństwa przez rozwód z wyłącznej winy drugiej strony. Jeżeli natomiast czujesz się niepewnie, przeczuwasz, że drugi z małżonków, który niewątpliwie zawinił w rozkładzie pożycia, ma na Ciebie tzw. „haki”, sugerowałabym Ci wystąpienie z żądaniem rozwiązania małżeństwa przez rozwód bez orzekania o winie, z zastrzeżeniem możliwości modyfikacji stanowiska procesowego na wypadek zażądania przez drugiego z małżonków orzekania o winie w rozkładzie pożycia.
Pamiętaj, ponieważ jest to bardzo istotne, aby nie mylić skutków rozkładu pożycia małżeńskiego z jego przyczynami (ŹRÓDŁAMI). Przyczynami rozkładu pożycia małżeńskiego stron są takie zachowania i postawy małżonka, które stanowią źródła destrukcyjnego funkcjonowania małżeństwa. Tylko one będą stanowić przedmiot zainteresowania i ustaleń sądu podczas badania, które z małżonków jest winne rozkładu pożycia małżeńskiego. Sąd natomiast nie będzie zainteresowany zachowaniami danego małżonka, które nastąpiły wówczas, gdy rozkład pożycia małżeńskiego był już zupełny i trwały. Przyczyny rozkładu pożycia małżeńskiego stron muszą zatem pozostawać z tym rozkładem w adekwatnym związku przyczynowym. Nie mogą być nimi takie zachowania, które, choć niewłaściwe w świetle obowiązków małżeńskich, miały miejsce już po wystąpieniu zdarzenia lub zdarzeń (źródła rozkładu), które doprowadziły do definitywnego zerwania wszystkich więzi małżeńskie. Sąd rozstrzygając o winie w rozkładzie pożycia małżeńskiego każdorazowo winien badać, „czy, przyczyną rozkładu pożycia było jedno konkretne zdarzenie (np. fakt zdrady), czy też występuje wiele przyczyn rozłożonych w czasie. Doświadczenie życiowe wskazuje, że do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżonków rzadko dochodzi na skutek pojedynczego zdarzenia. Zwykle współwystępuje wiele przyczyn w dłuższym okresie.” (tak SN w wyr. z 5.1.2001 r., V CKN 915/00). Sąd zatem nawet w obliczu zdrady małżeńskiej powinien ustalić, czy uprzednio rozkład pożycia małżeńskiego nie nastąpił z przyczyn związanych z zachowaniem drugiego małżonka. „Na gruncie przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego o rozwodzie, za zawinione uznaje się działanie lub zaniechanie będące wyrazem woli małżonka, które – naruszając wynikające z przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego obowiązki – prowadzi do zupełnego i trwałego rozkładu pożycia, a w konsekwencji do rozwodu. W przyjętej definicji wina pozostaje w związku z takimi naruszeniami obowiązków małżeńskich, które stanowiły przyczynę (współprzyczynę) rozkładu pożycia określonego w art. 56 § 1 k.r.o. W relacji między przyczyną – tu naruszeniem obowiązków przez małżonków – a skutkiem, to jest zupełnym i trwałym rozkładem pożycia, przyczyna z oczywistych względów poprzedzać musi skutek. Jeżeli zaś ten już nastąpił, to żadne uchybienie obowiązkom małżeńskim nie może być kwalifikowane jako przyczyna rozkładu pożycia. Ze względu na powyższe związanie się jednego z małżonków z innym partnerem w czasie trwania małżeństwa, lecz po dacie, w której nastąpił już zupełny i trwały rozkład pożycia między małżonkami, nie daje podstawy do przypisania temu małżonkowi winy za ten rozkład.” (tak SN w wyr. z 28.9.2000 r., IV CKN 112/00).
„Wina może mieć charakter umyślny lub nieumyślny. W konsekwencji dla orzeczenia winy sąd powinien stwierdzić łącznie wystąpienie: po pierwsze, zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego; po drugie, zawinionego zachowania małżonka; po trzecie, związku przyczynowego między tym zachowaniem a rozkładem pożycia. Przypisanie winy rozkładu pożycia może być skutkiem naruszenia osobistych lub majątkowych obowiązków małżonków określonych w art. 23, 24, 27 i 281 k.r.o. Przede wszystkim małżonkowie, zgodnie z art. 23 k.r.o., zobowiązani są do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy oraz wierności i współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Powinni są więc powstrzymywać się od takich działań bądź zaniechań, które prowadzą do osłabienia każdej z więzi małżeńskich.” (tak SO w Warszawie w wyr. z 8.5.2019 r., XXV C 1458/17).
W wyroku orzekającym rozwód, poza winą w rozkładzie pożycia, sąd rozstrzyga także o:
– władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem,
– wysokości, w jakiej każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka.
Sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia. W braku porozumienia sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia. Na zgodny wniosek stron sąd nie orzeka o utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. Zawarcie przed wniesieniem pozwu o rozwód porozumienia, o którym wyżej mowa, bardzo usprawnia przebieg procesu o rozwód. Sądy w zdecydowanej większości respektują porozumienia małżonków-rodziców małoletnich dzieci dotyczące sposobu wykonywania władzy rodzicielskiej po rozwodzie, kontaktów z dzieckiem i alimentów.
Ponadto, jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym orzeka także o:
– sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków.
W wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka. Żądanie takie może być zawarte już w pozwie albo można je zgłosić na piśmie w toku procesu.
Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o:
– podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe.
Orzekając o wspólnym mieszkaniu małżonków sąd uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i małżonka, któremu powierza wykonywanie władzy rodzicielskiej.
Na wniosek jednego z małżonków sąd może w wyroku orzekającym rozwód:
– dokonać podziału majątku wspólnego, jeżeli przeprowadzenie tego podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu (jest to bardzo rzadkie, bowiem sądowy podział majątku wspólnego w zdecydowanej większości przypadków jest czasochłonny).
I kwestia często najważniejsza dla Klientów rozwodzących się, czyli alimenty.
W trakcie trwania procesu o rozwód wszelkie roszczenia alimentacyjne – tak między małżonkami, jak i na rzecz małoletnich dzieci – powinny być wywodzone z art. 27 k.r.o., który obliguje każdego z małżonków do przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Zgodnie z tym przepisem oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. „W sprawie o rozwód sąd może na wniosek jednego z małżonków orzec o obowiązku przyczyniania się do zaspokojenia w czasie trwania postępowania potrzeb rodziny, także obejmujących koszty utrzymania pełnoletnich dzieci. (…) Udzielenie zabezpieczenia w zakresie kosztów utrzymania rodziny nie wymaga zgłoszenia żądania ich zasądzenia; wystarczający jest sam wniosek o zabezpieczenie. Wniosek może być, zgodnie z art. 730 § 2 k.p.c., złożony przed wytoczeniem powództwa o rozwód, w czasie procesu w inicjującym go pozwie lub później przed sądami obu instancji. (…) Przepis art. 445 § 1 k.p.c. rozstrzyga zbieg określonych w nim toczących się już postępowań z postępowaniem rozwodowym i nie ogranicza możliwości zgłoszenia wniosku o udzielenie zabezpieczenia bezpośrednio w sprawie o rozwód” (uchw. SN z 28.11.2012 r., III CZP 77/12). „Przyczynianie to należy rozumieć jako szczególny obowiązek alimentacyjny na rzecz całej rodziny w oparciu o art. 27 k.r.o., nie zaś jako świadczenia alimentacyjne na rzecz poszczególnych członków rodziny. Przy takiej konstrukcji może dojść do zabezpieczenia potrzeb również pełnoletniego dziecka. Małżonek wnoszący o udzielenie takiego zabezpieczenia nie musi również w sprawie o rozwód bądź separację zgłosić roszczenia o zasądzenie alimentów na swoją rzecz na podstawie art. 444 k.p.c., tym bardziej w sytuacji, gdy wnosi o oddalenie powództwa. Chodzi tu o to, aby do czasu rozstrzygnięcia sprawy rodzina nie była pozbawiona środków do życia.” (tak M. Manowska [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. J. Wierciński, Warszawa 2014, art. 58.).
Po rozwodzie natomiast w kwestii alimentacji między małżonkami zastosowanie znajduje art. 60 k.r.o. Ma on trzy paragrafy:
§ 1 – Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.
§ 2 – Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.
§ 3 – Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.
Powyższy przepis pozwala na wyodrębnienie dwóch typów obowiązku alimentacyjnego:
1) tzw. zwykłego, uregulowanego w art. 60 § 1 k.r.o.;
2) tzw. rozszerzonego, uregulowanego w art. 60 § 2 k.r.o.
Zgodnie ze wskazaną regulacją uprawnienie byłego małżonka do alimentacji wymaga spełnienia kumulatywnie trzech rodzajów przesłanek:
1) wystąpienia z żądaniem alimentów (w tym zakresie sąd bowiem nie orzeka w wyroku rozwodowym z urzędu);
2) braku wyłącznej winy za rozpad małżeństwa – osobą uprawnioną do ich otrzymania może być wyłącznie małżonek niewinny (art. 60 § 1 i 2 k.r.o.) lub co najwyżej współwinny (art. 60 § 1 k.r.o.);
3) niekorzystnej sytuacji materialnej, polegającej na znalezieniu się w stanie niedostatku (bez względu na to, czy stan ten był wywołany bezpośrednio rozwodem – art. 60 § 1 k.r.o.) lub sytuacji istotnego pogorszenia sytuacji materialnej, która nie oznacza niedostatku, ale za to jej bezpośrednią przyczyną musi być rozwód – art. 60 § 2 k.r.o.
Osobą zobowiązaną do alimentacji może zaś być małżonek niewinny (art. 60 § 1 k.r.o.), współwinny (art. 60 § 1 k.r.o.) lub wyłącznie winny (art. 60 § 1 i 2 k.r.o.).
(Tak J. Sasiak [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2021, art. 60.)).
Z mojego doświadczenia wynika, że niektóre przepisy normujące przebieg procedury rozwodowej przyprawiają Klientów o ból głowy, w szczególności w zakresie dotyczącym interpretacji przesłanek warunkujących rozwód oraz zasądzenie alimentów od drugiego z małżonków po rozwodzie, dlatego zachęcam do skorzystania z mojej pomocy prawnej nie tylko w zakresie reprezentacji przed sądem, ale już na etapie podejmowania decyzji o rozwodzie i rozważania możliwych strategii w procesie o rozwód.