Naruszenie praw pacjenta a błąd medyczny. Roszczenia przysługujące poszkodowanemu pacjentowi. Odpowiedzialność karna lekarza. Błąd w sztuce lekarskiej popełniony przez lekarza stomatologa. Dowód prima facie w procesie odszkodowawczym.

Definicja błędu medycznego

Błąd medyczny lub inaczej błąd w sztuce lekarskiej to zawinione zachowanie, czyli działanie lub zaniechanie lekarza, lekarza dentysty, położnej, pielęgniarki, ratownika medycznego, farmaceuty lub innej osoby wykonującej zawód medyczny, sprzeczne z zasadami i wiedzą medyczną, powodujące szkodę pacjenta poprzez jego zakażenie, uszkodzenie ciała, uszczerbek na zdrowiu lub śmierć.

Zgodnie z art. 4 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, który określa podstawowe obowiązki lekarza, lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością. Niezastosowanie się do przyjętych zasad wiedzy i sztuki lekarskiej skutkuje bezprawnością zachowania lekarza.

Błędem medycznym będzie zatem naruszenie przez lekarza obowiązujących go w konkretnym wypadku, wypracowanych na gruncie nauki i praktyki reguł postępowania zawodowego wobec dóbr prawnych w postaci życia lub zdrowia człowieka, stanowiące podstawę dla stwierdzenia naruszenia obowiązku ostrożności, a zatem umożliwiające nie tylko wywodzenie roszczeń odszkodowawczych przez pacjenta lub jego rodzinę, ale także pociągnięcie lekarza do odpowiedzialności karnej.

Naruszenie praw pacjenta a błąd medyczny

Naruszenie praw pacjenta jest pojęciem szerszym od błędu medycznego. Dochodzenie roszczeń z tytułu naruszenia praw pacjenta nie wymaga bowiem, jak ma to miejsce w przypadku błędu medycznego, ustalenia szkody wskutek naruszenia danego prawa pacjenta i związku przyczynowego między naruszeniem praw pacjenta a szkodą. Wystarczy stwierdzenie samego faktu naruszenia prawa pacjenta (jednego z katalogu tych praw normowanego ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta).

Pociągnięcie lekarza (innego członka personelu medycznego), względnie podmiotu leczniczego zatrudniającego lekarza lub ich ubezpieczyciela do odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu błędu medycznego będzie wymagało każdorazowo ustalenia nie tylko zaniedbania lekarza (innego członka personelu medycznego), lecz także wystąpienia szkody po stronie pacjenta w postaci pogorszenia jego stanu zdrowia lub po stronie rodziny pacjenta na wypadek jego śmierci, a ponadto związku przyczynowego pomiędzy niewłaściwym postępowaniem lekarza a szkodą oraz zawinienia.

W konkluzji można stwierdzić, że każdy błąd medyczny będzie związany z naruszeniem któregoś z praw pacjenta, natomiast nie każde naruszenie praw pacjenta będzie błędem medycznym.

Należy mieć na uwadze, że szkodą jest nie tylko szkoda majątkowa w postaci straty (np. poniesienie dodatkowych kosztów leczenia) lub utraconych korzyści (np. niemożność wykonywania pracy i nieuzyskanie oczekiwanego dochodu), których zaistnienie daje podstawę do dochodzenia odszkodowania, lecz także krzywda rozumiana jako cierpienie psychiczne lub fizyczne, której rekompensatą pieniężną jest zadośćuczynienie.

Błąd medyczny lub naruszenie praw pacjenta a konsekwencje cywilnoprawne

Jeżeli błąd medyczny spowodował szkodę majątkową, poszkodowanemu pacjentowi przysługuje roszczenie o zapłatę odszkodowania, co ma miejsce np. wówczas, gdy pacjent wskutek błędu medycznego poniósł koszt dodatkowego zabiegu, dojazdu do placówki leczniczej czy utracił wynagrodzenie w związku z brakiem możliwości wykonywania pracy. Na wypadek dochodzenia roszczeń powyższe koszty muszą być udokumentowane, tak jak wysokość uzyskiwanego dochodu z tytułu wynagrodzenia za pracę.

Jeśli błąd medyczny ma długoterminowe konsekwencje, pacjent może wywieść także roszczenie o zapłatę renty. Powyższe może mieć miejsce, gdy pacjent w następstwie błędu medycznego utracił zdolność wykonywania pracy, zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły się jego widoki powodzenia na przyszłość.

Ponadto pacjentowi, który w następstwie błędu medycznego doznał krzywdy, tj. cierpienia psychicznego lub fizycznego, jak również pacjent, który nie doświadczył błędu medycznego, ale którego prawa zostały naruszone przez lekarza, personel medyczny lub zakład opieki zdrowotnej, przysługuje roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę.

Błąd medyczny a odpowiedzialność karna

Naruszenie reguł ostrożności wyznaczonych przez wzorzec modelowego dobrego lekarza może nastąpić na wiele sposobów. Obok niedbalstwa mogą to być także niezręczność, nieuwaga, zapomnienie lub przeoczenie. Odpowiedzialność karna wynikająca z błędu medycznego aktualizuje się zatem nawet przy najlżejszej winie, natomiast brak podstaw do pociągnięcia do niej, jeżeli reguły postępowania były zgodne z ustalonym wzorcem, a pomimo tego doszło do błędu medycznego, np. błędnej diagnozy. Wówczas nie można mówić o bezprawności zachowania lekarza lub innego członka personelu medycznego, bowiem odpowiadają oni za działanie z należytą starannością, zgodne z ustalonym wzorcem, ale w świetle prawa karnego nie ciąży na nich bezwzględna odpowiedzialność gwarancyjna za nienastąpienie określonego skutku.

W wyroku z dnia 13 października 2005 r., sygn. akt: IV CK 161/05, Sąd Najwyższy wyraził trafny pogląd, że: „Na lekarzu, jak na każdym profesjonaliście, spoczywa obowiązek kompetencji i obowiązek udzielania informacji. Chodzi przy tym o kompetencje rzeczywiste, merytoryczne a nie jedynie formalne, zaś obowiązek podnoszenia kwalifikacji zawodowych oraz śledzenia postępów nauki i techniki medycznej wynika wprost z art. 18 ustawy o zawodzie lekarza oraz art. 55 kodeksu etyki lekarskiej. Ignorancja w tym zakresie stanowi winę lekarza”.

Poważne błędy medyczne mogą zostać zakwalifikowane jako spowodowanie uszczerbku na zdrowiu (art. 156 Kodeksu karnego) naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia (art. 157 K.k.), rozstrój zdrowia skutkujący śmiercią (art. 157a Kodeksu karnego) lub spowodowanie śmierci (art. 155 K.k.).

Błąd medyczny lekarza stomatologa

Stomatolog, jak lekarz każdej innej specjalizacji, przedstawiciel wolnego zawodu, również może popełnić błąd w sztuce lekarskiej. Może on polegać np. na pomyłce przy zabiegu, braku właściwej diagnozy i podjęciu nieodpowiedniego w danych okolicznościach leczenia. Wśród najczęstszych błędów popełnianych przez lekarzy stomatologów wskazać należy nieuzasadnione usunięcie zęba, uszkodzenie zęba, nieprawidłowe założenie mostu protetycznego lub implantu, wadliwe przeprowadzenie leczenia kanałowego, powstanie przetoki ustno-zatokowej.

Brak przekazania informacji na temat usługi stomatologicznej, wykonania badań poprzedzających wykonanie usługi stomatologicznej czy nieuzyskanie świadomej zgody na wykonanie usługi stanowi natomiast naruszenie praw pacjenta, w przypadku którego wystąpienia, jak wyżej wskazałam, pacjent może dochodzić zadośćuczynienia pieniężnego, bez względu na to, czy naruszenie jego praw było powiązane z jednoczesnym popełnieniem błędu medycznego i powstaniem szkody w jego następstwie.

Następstwa błędu lekarza stomatologa mogą być poważne i wymagać długotrwałego leczenia. Pacjent, który ich doznał, będzie uprawniony do dochodzenia zadośćuczynienia, odszkodowania, a w razie długotrwałych skutków także renty, jeżeli wskutek błędu lekarza stomatologa stracił możliwość wykonywania zawodu, zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły się jego widoki powodzenia na przyszłość, które to sytuacje mogą zaaktualizować się w szczególności w przypadku pacjentów, którzy zarabiają na życie własnym wizerunkiem, a piękny uśmiech stanowi ich atrybut zawodowy.

W razie popełnienia błędu stomatologicznego możliwe jest zainicjowanie postępowania Wojewódzką Komisją ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych, gdy usługa była realizowana w szpitalu. Dotyczy to zabiegów z zakresu chirurgii stomatologicznej.

Każdorazowo w przypadku wystąpienia szkody w następstwie błędu medycznego czy naruszenia praw pacjenta należy wywieść przeciwko ubezpieczycielowi lekarza stomatologa roszczenie o zapłatę odszkodowania, renty lub zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę.

Jeżeli postępowanie likwidacyjne szkody, a kolejno postępowanie przedsądowe nie doprowadzą do zaspokojenia uzasadnionych roszczeń pacjenta, konieczne będzie ich dochodzenie na drodze sądowej w postępowaniu procesowym. Powództwo powinno zostać wytoczone jednocześnie przeciwko ubezpieczycielowi i lekarzowi stomatologowi, bowiem odpowiadają oni za naprawienie szkody in solidum, a zatem jednocześnie, lecz z różnych tytułów prawnych (tzw. solidarność niewłaściwa). W procesie trzeba liczyć się z przeprowadzeniem dowodu z opinii biegłego z zakresu stomatologii.

Lekarze mogą pozostawać pod kierownictwem placówki, w której wykonują czynności albo są zatrudnieni przez tę placówkę. W takiej sytuacji to nie lekarz, lecz placówka odpowiada za popełniony błąd medyczny. Szpital, tak jak lekarz, posiada obowiązkową polisę OC, z której pokrywane są wypłaty roszczeń pacjentów.

Ciekawym zagadnieniem, które powinno być brane pod uwagę podczas podejmowania decyzji o wytoczeniu powództwa w związku z popełnionym błędem medycznym, jest tzw. dowód prima facie, którego występowanie w procesach medycznych odwraca ciężaru dowodu.

Jedną z zasad procesu cywilnego jest bowiem to, że ciężar udowodnienia danego faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.). Pacjent, który występuje z powództwem odszkodowawczym w związku z błędem medycznym, powinien zatem wykazać w procesie wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej, a zatem szkodę, zdarzenie powodujące szkodę (postępowanie lekarza, personelu medycznego, szpitala), adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a szkodą i winę.

W sprawach dotyczących błędów medycznych natomiast do przyjęcia istnienia związku przyczynowego wystarcza samo ustalenie przez sąd odpowiednio wysokiego stopnia prawdopodobieństwa pomiędzy działaniem (zaniechaniem) sprawcy a powstałą szkodą. Innymi słowy konstrukcja dowodu prima facie pozwala na ograniczenie przez poszkodowanego pacjenta dowodzenia w zakresie wykazania związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem sprawcy a szkodą jedynie do pierwszego ze zdarzeń powodujących odpowiedzialność odszkodowawczą – zawinionego błędu w sztuce lekarskiej, natomiast kolejne ogniwa łańcucha zdarzeń kończących się wystąpieniem szkody mogą zostać uznane przez Sąd za zaistniałe jako oczywiste następstwa pierwszego zdarzenia (wysoce prawdopodobne). Pozwany w takim procesie, chcąc zwolnić się od odpowiedzialności, będzie musiał wykazać, że istniało wysokie prawdopodobieństwo innego powstania szkody aniżeli niewłaściwe zachowanie kwalifikowane jako błąd medyczny, którego dowodzi pacjent.

W ramach prowadzonej przeze mnie Kancelarii świadczę pomoc prawną w sprawach, w których doszło do błędu medycznego lub naruszenia praw pacjenta, zarówno na rzecz pacjentów, jak i lekarzy, personelu medycznego oraz zakładów opieki zdrowotnej.